poniedziałek, 29 czerwca 2015

spotkanie blogerek

Dość niedawno w naszym skromnym, cichym i mało sławnym Chrzanowie odbyło się równie skromne spotkanie okolicznych blogerek :) Pierwszy raz miałam okazję uczestniczyć w takiej małej bibce i nie powiem, było całkiem ciekawie :D Poznałam kilka sympatycznych osób i spędziłyśmy na prawdę świetnie czas. 

W ramach całego spotkania, razem z dziewuszkami otrzymałyśmy kod rabatowy do bornprettystore.com -10% off coupon code BPSH10, z którego i wy możecie skorzystać. Sklep ma bardzo szeroki asortyment w przystępnych cenach, więc z pewnością znajdziecie coś dla siebie :)

Na kodzie się jednak nie skończyło, bo hojni sponsorzy naszego meetingu przysłali nam paczuszkę z prezentami, które możecie zobaczyć poniżej :) Jestem zachwycona i z przyjemnością przetestuję otrzymane dary :)







Macie, pochwalę wam się przy okazji tym, co dostałyśmy w ramach spotkania :)















Wyczekujcie, może niebawem zbiorę się i napiszę krótką recenzję tego, jak sprawdzają mi się prezenty, choć szczerze czuję, że słabo nadaję się do tego typu notek :D 

Jeszcze raz wielkie dzięki dla dziewczyn, organizatorki i sponsorów <3 


czwartek, 25 czerwca 2015

wpadam na chwile!

Serio, na chwilę,,, 
Wiem, że wiecznie obiecuję wielkie powroty, ale koniec z tym. Tak na prawdę mimo miłości do bloga muszę szczerze przyznać, że bywam zbyt leniwa, żeby dodawać tu notki regularnie. Same z resztą zauważyłyście, że notka pojawia się tylko wtedy, jak mnie najdzie :D Co mnie naszło dzisiaj? Nie wiem. Po prostu było mi chyba nudno. Poza tym moja szafa ostatnimi czasy na prawdę nabiera nowych perełek. O dziwo od ponad dwóch miesięcy nie byłam w SH. Jedynie raz za czas zdarzyło mi się odwiedzić ten drogi, lecz najlepszy. Nie mam po prostu jakoś na to czasu. Poza tym jak widzę minę Kamila, który włóczy się za mną jak cień między alejkami w sklepach z ciuchami to odczuwam presję. Ja do SH muszę iść sama. Nie czując za sobą wywracanych oczu za każdym razem, kiedy wracam do tego samego przedziału z kieckami czy spodniami. I nie, nie mam o to pretensji kochanie, jeśli to w ogóle czytasz :* 
Dzisiejsza stylizacja jednak, niemal stuprocentowo skolekcjonowana została w lumpeksie. I Vinted, rzecz jasna. Nie dawniej jak wczoraj, udało mi się znaleźć chwilkę, żeby odwiedzić mój ukochany szmaciak w dawnym Pepco. Szukałam dość długo czegoś dla siebie, bo nie ukrywam, że ostatnio zrobiłam się jakoś bardziej wybredna :P Ale po ponad połowie godziny udało mi się wyszperać to cudne kimono, które zobaczycie niżej i legginsy, które doskonale wiem, że słabo wyglądają w tej stylizacji. Nie jestem zwolenniczką noszenia legginsów do krótkich bluzek, a już w szczególności takich jak ta moja, ale za cholerę nie mogłam znaleźć moich spodni z wysokim stanem. Znalazłam zastępstwo. Czy dobre? Oceńcie same :)










KAPELUSZ- Vinted
CROP TOP- SH/ River Island
KIMONO- SH./ New Look
LEGGINSY- SH/ New Look
BUTY- H&M
TOREBKA- ericdress.com 



JUTRO FILMIK Z TĄ STYLIZACJĄ NA MOIM KANALE :)